Puszczańskie tajemnice

Ogromny kompleks leśny wpisany jest w krajobraz Ziemi Polickiej od dawna. Jeziora, rzeki, cieki wodne, śródleśne osady, wydmowe wzgórza, bogata flora i fauna charakteryzują ten życiodajny obszar.

Puszczę Wkrzańską mogliśmy bliżej poznać podczas spotkania - gawędy zorganizowanej przez GHP, bowiem w środę 18 kwietnia o jej walorach turystyczno - historycznych opowiadał Antoni Adamczak - szczecinianin, przewodnik turystyczny, podróżnik, regionalista, gawędziarz, znawca historii Ziemi Szczecińskiej, częsty gość na naszych terenach.

Na spotkaniu prelegent posiłkujący się prezentacją multimedialną opowiadał o „Osobliwościach i tajemnicach Puszczy Wkrzańskiej”. Przybliżył dotąd nieznane ciekawostki z okolic Polic, polickiej gminy. Antoni przybył na spotkanie z blisko 40. osobową grupą policzan z nagromadzoną przez lata wiedzą i pasją przekazywania jej obecnym. Tak więc wędrując ostępami puszczy, zawitaliśmy do wielu miejscowości: Polic, Jasienicy, Trzebieży, Pilchowa, Zalesia, Rzędzin, Łęgów, Stolca, Nowego Warpna, okolic Szczecina… W opowieści przypomnieliśmy sobie wiele atrakcji przyrodniczych, głazów narzutowych z inskrypcjami, zabytki.

Antoniego wspomagał Krzysztof - syn prezentując liczne przed i powojenne fotografie. Ponad półtorej godziny upłynęło szybko i miło. Na spotkanie przybył burmistrz Władysław Diakun, Cezary Arciszewski, Wioletta Kołodziejczyk i mocna „drużyna” pasjonatów historii: Andrzej Kowalik, Łukasz Socha, Darek Szaliński, Bartek Sitarz, Dominik Wołyński. Cieszyłem się z obecności podróżnika, alpinisty Edka Fudry i radnego Janusza Chmielewskiego wspartego wychowankami z SOSW dla Dzieci Niepełnosprawnych Ruchowo w Policach.

Byłem wdzięczny za obecność wszystkim, którzy tego dnia szczelnie wypełnili salę konferencyjną MOK. Na przypomnienie gawędy 3 fotki ukazujące Dolinę 7 Młynów, oraz Pilchowo na szlaku turystycznym dawno, dawno temu. Fotografie pochodzą ze zbiorów Antoniego Adamczaka.
jan

Komentarze