Polickie strumyki

Analizując niemieckie mapy Pomorza Zachodniego zauważyć można bogactwo nazw geograficznych, nadawanych okolicznym „atrakcjom”. Zjawisko to powszechne jest i w „rdzennej” Polsce, w naszym regionie obecnie jakby mniej. A to z racji zerwania ciągłości historycznej, a to z zaadaptowania tylko części ówczesnego nazewnictwa itd. Jakby nie było – nazwy te ubogacają lokalną tkankę geograficzną. Chciałbym więc zainteresować czytelników bloga paroma z nich, próbując odnaleźć ich źródłosłów, przywrócić zapomniane albo zainspirować do nadania im nowych nazw.



Lasy rozpościerające się między Policami a Szczecinem obfitują w strumyki (niem. "bach"). Zjeżdżając z Leśna Górnego szosą w kierunku Siedlic po lewej stronie pojawia się struga, nosząca ongiś nazwę „Saugartenbach”. To dość ciekawy termin, bo w wolnym tłumaczeniu znaczy: świński ogród, maciornik. Nasuwa się przypuszczenie, że gdzieś w jego okolicy być może... popasano świnie. W okolicach nie istniejącego już kościoła w Siedlicach łączyła się z „Kellerbach”, wypływającym gdzieś ze szczytowych partii Wzgórz Warszewskich. Co sama nazwa znaczy? „Keller” po niemiecku to „piwnica”, stąd też - "Piwniczna Struga". Z pobliskich okolic wypływał również „Schulzenkampbach” (dziś - "Wkrzanka"), który łączy się z poprzednio wspomnianym strumieniem w Siedlicach w okolicach żużlówki (tuż przy pierwszym przystanku 106 na żądanie). „Schulzen” tłumaczy się jako "sołtys", większym problemem jest przetłumaczenie słowa „kamp”, którego brakuje we współczesnych słownikach, aczkolwiek pojawia się w tradycji języków europejskich jako „pole”. Czyżby – „sołtysie pole”? Strumyk jako „Kellerbach” płynął sobie dalej i łączył się z „Hagenbach” w okolicach polany przy SP8. Słowo „hagen” oznacza teren wytrzebiony. Dalej strumień płynął już pod nazwą „Heckelwerksmühlbach” (dziś - "Siedliczanka") i wpływał do znanej nam wszystkim Łarpii. Obecnie odcinek ten w znacznej części przebiega w podziemnym rurociągu, wychodząc na powierzchnię na obszarze działek przy ul. Piłsudskiego. Łuk ul. Wyszyńskiego wytyczony jest właśnie wzdłuż biegu tego strumyka. Nazwa „Heckelwerksmühlbach” nawiązuje do funkcjonującego ongiś na obszarze dzisiejszych Siedlic młyna (wówczas istniała tu osada Heckelwerk, zniszczona podczas wojny trzydziestoletniej). Dużo więcej pytań rodzi nazwa strumyka „Krieklandsbach” (dziś o nazwie "Grzybnica"), wypływającego z podmokłych pól w okolicach Przęsocina, a płynącego „na tyłach” ogródków działkowych w okolicach SP8. Ongiś łączył się z „Heckelwerksmühlbach” tuż przy dzisiejszym wiadukcie kolejowym na ul. Piłsudskiego. Słowo "kriek" jak wyczytamy w leksykonie T. Białeckiego oznaczać ma "grzyb". Nazwa strumienia sugerowała może, że jest to teren... pełen grzybów.

Warto wspomnieć o jeszcze jednym strumyku, płynącym na północ od Polic: „Kaltebach”. Swoje źródło czerpał w okolicach Trzeszczyna i płynął w kierunku Odry przez obszar między obecnymi zakładami chemicznymi i zbombardowaną fabryką paliw syntetycznych. Mostek, który przejeżdżamy na tzw. „Rurowej” (między ul. Tanowską i Kuźnicką) znajduje się właśnie nad tym strumykiem. Nazwa „Kaltebach” najprawdopodobniej znaczyła: zimny strumyk.

Hagenbach - ?
Heckelwerksmühlbach - Siedliczanka
Kaltebach - ?
Kellerbach - Piwniczna Struga
Krieklandsbach - Grzybnica
Saugartenbach - ?
Schulzenkampbach - Wkrzanka

To tyle jeśli chodzi o nazwy strumyków z okolic Polic. Następnym razem zabiorę się za okoliczne... góry!

Komentarze

Anonimowy pisze…
Odgrzeję zimny temat - w Wiki znajdują się opisy dwóch Siedlico-podponych cieków wodnych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedliczka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedliczanka

Czy to są te same strumyki?

Pozdrawiam,
Feliks
Anonimowy pisze…
Witam,

Odgrzeję trochę zimny temat - w Wiki znajdują się opisy 2ch Siedlico-brzmiących cieków wodnych:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedliczka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Siedliczanka

Czy chodzi o te same strumienie, czy tą są może różne cieki?

Pozdr,
Feliks