Pałac w Gunicach



Jadąc krętą szutrową drogą z Tanowa w kierunku Węgornika, wielu turystów bezwiednie mija wymarłą wieś Gunice. Trudno dziwić się rowerzystom, pieszym, gdyż domów już nie ma, a zachowane resztki kamiennych fundamentów zostały zarośnięte dziki bzami, krzakami, pokrzywami.


Gunice zaczynały się już za rzeką Gunicą i rozciągały się nieregularnie po obu stronach puszczańskiej drogi. Nie do wiary, ale jeszcze przed II wojną światową w Gunicach żyło 139 mieszkańców- 1933 r., a w roku wybuchu wojny 190 mieszkańców. Po wojnie Gunice były także zamieszkane, ale proces wyludnienia wsi następował systematycznie i w latach 60. XX wieku nie było tam już nikogo.

Historia Gunic związana jest z rodem Raminów przybyłych z Saksonii na Pomorze już w XIII wieku. Raminowie zajmowali wysokie funkcje w hierarchii społeczności pomorskiej. Mieli liczne dobra m. in. w Dobrej, Stolcu, Bezrzeczu. Guniccy Raminowie wywodzili się z bezrzeckiej gałęzi rodu, dlatego niektórzy z nich noszą dwuczłonowe nazwisko Raminów – Bruennów (Bezrzecze- Bruenn). Raminowie zamieszkiwali okazały eklektyczny pałac otoczony parkiem ze starodrzewiem, który był niewątpliwą ozdobą Gunic. Wiedzie do niego kręta droga wysadzona starymi kasztanowcami, które wyraźnie rzucają się w oczy. Dziś z pałacu zostało niewiele (patrz zdjęcia),były park jest mocno zarośnięty, a w swej dzikości piękny.

Na tej samej wysokości (ruin pałacu) po drugiej stronie drogi do Węgornika i nad Świdwie odbija leśny dukt, który wiedzie do rodowego cmentarzyka rodziny Raminów-Bruennów. Niegdyś okazałe kamienie nagrobne leżały porzucone w ziemię. Kilka lat temu postawiono je obok siebie, w centrum ustawiono krzyż. Miejsce stało się estetyczne i należne czci zmarłych. Zadbał o to wnuk Raminów, który poprosił o pomoc gospodarzy i właścicieli terenu Nadleśnictwo Trzebież. Miejsce jest nader oryginalne, tajemnicze, nostalgiczne. Panuje tam cisza, w której można jedynie usłyszeć szum drzew i śpiew ptaków.

Gunice są enigmatyczne, choć najwytrwalsi turyści dowiadują się o jego istnieniu swoimi „kanałami”. Warto ustawić przy drodze stosowną turystyczną tablicę informacyjną, gdyż teren wokół pałacu jak i sam cmentarz jest osobliwością historyczno-turystyczną wysokiej klasy i zasługuje na poznanie.

Komentarze