.
>>> POSŁUCHAJ RELACJI DŹWIĘKOWEJ
Cztery wieżyczki, szlaban, drut kolczasty, a w środku zdjęcia i tablice upamiętniające ofiary - tak ma wyglądać muzeum ofiar hitlerowskich obozów pracy na terenie Polic.
Budynek kształtem ma przypominać niemiecki zakład pracy niewolniczej z czasów II wojny światowej. Inicjatorem pomysłu jest grupa przedsiębiorców z miasteczka rzemieślniczego w Mścięcinie. Przedsiębiorcy chcą w ten sposób oddać hołd tym wszystkim, którzy polegli na terenach, na których teraz oni pracują.
Przedstawiciel przedsiębiorców Bernard Grabowski chce, by muzeum stało się wizytówką Polic. - Będzie to budynek dwukondygnacyjny - mówi.
Burmistrz Polic Władysław Diakun zapewnia, że pomysł mu się podoba, ale zwraca uwagę na trudności w jego realizacji. - W tej chwili nie wiem jaki jest stan władania, później zacznie się dyskusja jak to ma wyglądać - mówi Diakun.
- Cieszy, że mieszkańcy Polic potrafią sami się zorganizować - mówi Jan Matura, szef polickiej Galerii Historycznej.
Inwestycja miałaby powstać ze środków Unii Europejskiej przy wsparciu gminy Police i państw osób poszkodowanych podczas II wojny światowej. Koszt inwestycji szacuje się na kilka milionów złotych. Jeżeli rzemieślnikom uda się pozyskać teren i pieniądze to nowe muzeum ma powstać w ciągu sześciu.
Polskie Radio Szczecin, Krzysztof Zajdel
.
>>> POSŁUCHAJ RELACJI DŹWIĘKOWEJ
Cztery wieżyczki, szlaban, drut kolczasty, a w środku zdjęcia i tablice upamiętniające ofiary - tak ma wyglądać muzeum ofiar hitlerowskich obozów pracy na terenie Polic.
Budynek kształtem ma przypominać niemiecki zakład pracy niewolniczej z czasów II wojny światowej. Inicjatorem pomysłu jest grupa przedsiębiorców z miasteczka rzemieślniczego w Mścięcinie. Przedsiębiorcy chcą w ten sposób oddać hołd tym wszystkim, którzy polegli na terenach, na których teraz oni pracują.
Przedstawiciel przedsiębiorców Bernard Grabowski chce, by muzeum stało się wizytówką Polic. - Będzie to budynek dwukondygnacyjny - mówi.
Burmistrz Polic Władysław Diakun zapewnia, że pomysł mu się podoba, ale zwraca uwagę na trudności w jego realizacji. - W tej chwili nie wiem jaki jest stan władania, później zacznie się dyskusja jak to ma wyglądać - mówi Diakun.
- Cieszy, że mieszkańcy Polic potrafią sami się zorganizować - mówi Jan Matura, szef polickiej Galerii Historycznej.
Inwestycja miałaby powstać ze środków Unii Europejskiej przy wsparciu gminy Police i państw osób poszkodowanych podczas II wojny światowej. Koszt inwestycji szacuje się na kilka milionów złotych. Jeżeli rzemieślnikom uda się pozyskać teren i pieniądze to nowe muzeum ma powstać w ciągu sześciu.
Polskie Radio Szczecin, Krzysztof Zajdel
.
Komentarze