Wystawa w sklepie...

...ale nie taka tradycyjna z towarami w witrynie sklepu, lecz obok części handlowej...historyczna, starej fotografii.
Taka wystawa jest do obejrzenia w sklepie Jerzego Ossowskiego w Tatyni.




„Das Leben in Hagen”- „Życie w Tatyni” to zbiór fotografii, w większości fotokopii, ukazującej codzienność wsi na początku XX wieku po II wojnę światową. Uwagę zwraca szczegółowy plan Tatyni z nazwami obiektów i nazwiskami ludzi w nich mieszkającymi. Na planie widać dwa cmentarze: stary z XVIII w. i nowy w którym grzebano ludzi na przełomie XIX i XX w. Plan został sporządzony odręcznie przez Hilde Wegner dziś mieszkankę Ahlbeck.

Jest kilka przedmiotów sprzed wojny, którymi się posługiwano. Są książki, w tym dwie mego autorstwa.


Oglądając zdjęcia poznajemy historię tej miejscowości, ludzi ich zajęcia, zainteresowania. Wędrujemy przez lata, zmieniające się pokolenia. Dowiadujemy się na przykład, że w 1936 roku w Tatyni eleganckie auta osobowe posiadał jedynie Richard Wibberenz, młynarz Naggert i Zuehlsdorf. Na fotografiach widać ludzi niegdyś tu mieszkających, domy które się ostały i te, które zniknęły z powierzchni ziemi. Wśród nich domy rodzinne, obory, młyn nad Gunicą...

Pomysł organizacji wystawy urządzonej przez byłego mieszkańca Hagen Waltera Bütnera i właściciela sklepu we współczesnej Tatyni jest rewelacyjny, idea przednia, warta uznania, bowiem jest dowodem oddolnych inicjatyw bez wsparcia finansowego urzędu, dyrektorskich decyzji, szumu i medialnego zainteresowania.
Chylę zatem czoło przed Jurkiem Ossowskim i za jego pośrednictwem przed niemieckimi inicjatorami organizacji niezwykłej wystawy w niezwykłym wiejskim sklepie.
jan

Komentarze