Żywe stare miasto

Od dawna marzyłem o takiej imprezie w polickim rynku. Choć nie tak piękny jak do 1945 r. to jednak plac nadal emanuje atmosferą przeszłości, sentymentu, nostalgii. W 2010 r. miało być hucznie w 750 lecie Polic, jednak oponenci wyliczali przeszkody w realizacji jakże poważnej chwili dla miasta nad Łarpią. I choć było dużo skromniej, to 4 lata wstecz rynek i tak zapełnił się gośćmi, odsłonięto tablice pamiątkowe, a obchody kontynuowano w innej części Polic. 



Przypomnę: miał być planowany wjazd Barnima I do rynku, miały być trybuny dla włodarzy blisko 30 miast, którym książę Barnim I nadał przywilej rozwoju przeistaczając je z osady do rangi ośrodka miejskiego. Planowaliśmy odnowienie i ponowne wręczenie symbolicznego dokumentu lokacyjnego. Miał być turniej rycerski. Dobrze, że w miejsce odrzuconych i nie zrealizowanych zdarzeń odbył się w Parku Staromiejskim wielki koncert „Lux Aeterna” z Piotrem Brodą na czele.




Stąd pomny tego, gdy zlecono mi prace przy organizacji „I Festynu pod Sediną” z Radą Osiedla nr 2 i Krystyną Seweryńczak, ucieszyłem się co nie miara.


 


Do historycznego zdarzenia doszło w ostatnią sobotę 24 maja, gdy w Tanowie, w Policach siąpił deszcz. Ale Opatrzność czuwała i między 14 a 19 w rynku było sucho, nie padało. Na placu opodal fontanny zjawiło się nader dużo ludzi: dzieci, młodzieży dorosłych. Dla nich wystąpili młodzi, ale też i stateczni artyści z Rady Osiedla nr 2, Uniwersytetu Trzeciego Wieku, Gimnazjum nr 2 i 3, MOK. Miałem przyjemność prowadzić to spotkanie z mikrofonem w ręku w otoczeniu sympatycznej widowni, wykonawców zachowanych starych kamienic, kaplicy polickiego rynku.




Ożywianie starej często zapominanej części miasta, to znakomite działanie nie tylko promocyjne, ale też kulturowe. Żyjąc w szalonych czasach postępu cywilizacyjnego nie wolno zapominać o tradycji, wartościach, przeszłości małej ojczyzny. Czekam zatem na kolejne oddolne, społeczne propozycje z Placu Chrobrego. O to miejsce warto dbać!

zdjęcia z zasobów Mariusza Hałgasa - dziękuję

jan

Komentarze